niedziela, 9 listopada 2014

grace of the lace

Tegorocznego sezonu zdjęć plenerowych nie dane mi będzie zamknąć, bo go nawet porządnie nie otworzyłam. Wewnątrz wnętrz było mi w tym roku o wiele przyjemniej i tak jakoś wyszło, że nie wyszłam wiele razy w teren. I tak też zdarzyło się dziś!

"W bieli przy niedzieli" mówi nieistniejące przysłowie, do którego nawiązują dzisiejsze zdjęcia popełnione we wnętrzach studenckiego apartamentu. Nie odmawiam koronek ani nie odmawiam koronkom, dlatego oprócz bieli mamy do czynienia z elementami ażurowymi, które tworzą anturaż do Majowych kadrów robionych w listopadzie. 









 Modelowała Maja!

1 komentarz:

Obserwatorzy