sobota, 21 września 2013

loki, króliczki, szale i woale!

W kwestii bycia fotogenicznym zdecydowanie zwycięża Gronek! Jest bardziej plastyczna niż plastyka i plastelina razem wzięte! Właściwie gdybym mogła, to bym robiła zdjęcia tylko jej, ale ponieważ na świecie liczy się różnorodność, to muszę różnorodnić zdjęcia z innymi modelkami, chociaż moje serce i dusza, i aparat rozpaczliwie wyciągają swoje małe rączki do Gronka i wołają 'chodź na zdjęcia!'.
Oto więc i one, szalone-zakręcone, czasami zawoalowane z wyskakującym, dosłownie i w przenośni, motywem króliczym zdjęcia z piątkowego studyjnego szaleństwa!











Obserwatorzy